Wczoraj zaplanowaliśmy, że do grot pojedziemy późnym popołudniem żeby załapać się też na wieczorne zwiedzanie. Groty wtedy są podświetlone i podobno widok jest zjawiskowy. Tak wyczytałam. Przed wycieczką poszliśmy na stację kupić bilety na dalszy etap naszej podróży. Zamiast zobaczyć terakotową armię w Xian zdecydowaliśmy się jechać trochę dalej na południe do miasteczka Zhangjiajie, skąd bliżej jest do Hongkongu. Nasze wizy tracą ważność, a my nie zobaczyliśmy jeszcze wszystkiego co zaplanowaliśmy. Na recepcji poprosiliśmy o napisanie nam po chińsku nazwy miejscowości do której chcemy jechać i na stacji nie mieliśmy żadnych problemów z kupnem biletów. Niestety zostały tylko miejsca siedzące a my musimy się stąd jakoś wydostać; tak więc przed nami 14 godzin podróży na siedząco.
Po wyjściu ze stacji znaleźliśmy mała knajpkę gdzie dostaliśmy wielkie michy zupy. Taka micha wystarczyłaby mi na 2 dni. Zapłaciliśmy za nie 19 yuanów, jak do tej pory jest to nasz najtańszy obiad. Po obiedzie złapaliśmy autobus K 81, który jedzie od stacji kolejowej do grot Longman. Bilet kosztował nas 1,5 yuana.
Do grot dojechaliśmy ok. 16.30 po 45 minutach jazdy. Przy kasie okazało się , że wieczornego zwiedzania dzisiaj nie ma a nam zostały tylko 2 godziny na zobaczenie wszystkiego. Dobrze, że dzisiaj było dużo, dużo chłodniej, nie musieliśmy robić mnóstwa przystanków na złapanie oddechu.
Wstęp do grot 120 RMB